Tak. To musiało się w końcu stać.
W sobotę było rozpoczęcie kolejnego sezonu Youngtimer Warsaw. I co?
I zapomniałem.
Nie poszedłem, nie było mnie. Najzwyczajniej wyleciało mi z głowy. Ominęło mnie to, co zapewne widziałem już kilka razy na kolejnych otwarciach i zamknięciach - czyli masa mniej lub bardziej klasycznego żelaza. Siłą rzeczy relacji nie będzie. Będzie za to mix z południowo-zachodnich rubieży Mokotowa, kończący tematykę tej pięknej dzielnicy. Przynajmniej w tej turze.
Zapraszam.
 |
| Miałem kiedyś zabawkę-Garbusa z podobnymi tylnymi światłami. To było jakieś 30 lat temu. |
 |
| Wolałbym raczej słuchać silnika |
 |
| W nim też |
 |
| Omszały Kaszel na czarnych, czyli wszystko na swoim miejscu |
 |
| WTEM!!!1 |
 |
| Wciąż wzorzec metra w swojej klasie. No, jeden z. |
 |
| Jak wyżej, |
 |
| Już wiem z perspektywy pasażera, że to całkiem przyjemne auto. |
 |
| Nie no, taki tuning wizualny to ja propsuję. |
 |
| Prawie nie tuningowana i prawie niezgnita. PRAWIE. |
 |
| Jaktajmer podróżny i jaktajmer omszały |
 |
| Maluchy umierają stojąc |
 |
| Widuję w Warszawie co najmniej 3 sztuki z takim gustownym winylkiem. Ciekawe, co kwitnie pod spodem. |
 |
| Dość szybko poszło |
 |
| Jest miłość |
 |
| Jest zachwyt |
 |
| Kącik klasycznej Renówki RAZ |
 |
| Kącik klasycznej Renówki DWA |
 |
| Kącik klasycznej Reee... nie, czekaj |
 |
| A on tylko mmmyk |
 |
| Pewnie dostał oklep od Dzielnych Niezłomnych Patriotów za rejestrację |
 |
| Działała, działa i działać będzie |
 |
| Mówiąc prawdę - nie mam pojęcia czy to zrakowaciały Żuk czy insza pokraka |
 |
| Gdzieś na obrzeżach Mordoru przyczaił się dawny Krul tych rejonów |
 |
| Kąbiacz na wąskiej listwie - jest props. |
Do zobaczenia po powrocie z mniej lub bardziej zasłużinego wywczasu. O ile nie trafię za kraty za błędny lub spóźniony PIT.
Zachodniopomorskie, HIRAJKAM.
Ten Hilux po grubym malowaniu to bodaj już były wehikuł Paprodziada z Łąki Łan. To się nazywa ejologia!
OdpowiedzUsuńŚciślej mówiąc, to jest Volkswagen Taro, Paprodziad się zgadza
UsuńNa początku lat 90-tych jak mordor dopiero powstawał królowały w tej okolicy jeszcze Melexy jeżdżące między budynkami CEMI , Tewą i innymi barakami polskiego zagłębia elektronicznego jakie wtedy tam było.
OdpowiedzUsuńAż mi się ciepło zrobiło jak zobaczyłem Żuka :).