tag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post4914223174578585119..comments2024-02-01T14:30:25.950+01:00Comments on BASISTA ZA KIEROWNICĄ: Top 15: niedocenione jaktajmeryBassdriverhttp://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-46063516986774302962015-04-18T23:30:31.560+02:002015-04-18T23:30:31.560+02:00Gdybym oceniał jedynie wedle fajności, na pudle by...Gdybym oceniał jedynie wedle fajności, na pudle byłyby BX, Panda i 205, a potem bezradnie siadłbym na dupsku, bo totalnie nie wiedziałbym co gdzie dać. No dobrze, Samurai poleciałby na koniec bo też nie moja bajka, a B3 na 14, bo jednak nie jest ślinotokogenne tylko rzetelne. Ale tak poza tym mógłbym sobie układać ad mortem defecatam. Dlatego fajność nie była głównym kryterium - oceniałem przede wszystkim pod kątem docenienia jako jaktajmera i poziomu cen w stosunku do tego, co dane żelazo oferuje.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-65631231978289464052015-04-18T22:55:45.076+02:002015-04-18T22:55:45.076+02:00Trzeci raz podchodzę do komenta, bo pisania dużo ;...Trzeci raz podchodzę do komenta, bo pisania dużo ;)<br />15 - Z każdym rokiem bardziej doceniam Aldi beczkę. W sumie mógłbym.<br />14 - yyy nie, y10 tak. To mówił fan małej miejskiej włoszczyzny.<br />13 - Pewnie tak, to nie moja bajka.<br />12 - Biały kruk.<br />11 - Sierra wygląda jak jaktajmer, Mogłem mieć, ale speniałem.<br />10 - Czemu nie stoi w Sevres jako wzorzec sedana? 3xtak ale za kilka lat jak większość wymrze, podobnie jak z Baleronami.<br /> 9 - Beiks zdecydowany numer 2. Najfajniejsze auto, najbardziej odleciane z całego zestawienia<br /> 8 - Może być, dupy nie urywa ;) <br /> 7 - O, 121. Urocze. Zdecydowanie tak.<br /> 6 - Previa jak najbardziej, choć znam ją tylko z wpisu na Złomniku.<br /> 5 - Rany, ale ten czas leci. <br /> 4 - fap fap... dla mnie numero uno - fura nic nie udaje (chyba że luksus w postaci ECVT), jest świetnie prosto narysowana. Jest niesamowicie sympatyczna. Sprytna przy parkowaniu. Niewiele tego na ulicach, a czar pryska, gdy robię sobie wycieczkę w GSV na Sycylię ;)<br /> 3 - Twingo fajowe, podobno damskie? Zasłużenie.<br /> 2 - 340 zewnętrze tej pokraki uzupełnia się doskonale z pokręconym DNA. Fajne, nie dla mnie.<br /> 1 - 205 na propsie, sporo tego kula się po dzielni, jeden GLD malowniczo wrasta pod blokiem, ale ludziska go nie trakują jak zabytek. Może<br />miejsce na pudle. <br /><br />Dodałbym jeszcze CC Sporting - taka ocynkowana Panda. Czy jeszcze za wcześnie?<br /> <br />PS.Spoko zestawienie. I lista uzupełniająca.<br />emzethttps://www.blogger.com/profile/00543499557308982125noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-11620320469445968102015-04-18T21:15:23.272+02:002015-04-18T21:15:23.272+02:00Ten egzemplarz wybrałem celowo (wszystkie zdjęcia ...Ten egzemplarz wybrałem celowo (wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa, uparłem się na to), gdyż znają go chyba wszyscy okołozłomniczostadobarańscy miłośnicy złomów. Te tablice są z 1986 roku. Ktoś go sobie upala od nowości. I utrzymuje w stanie igła-lalka-salon. Chyba najlepszy egzemplarz w stolycy.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-10744039336764098562015-04-18T19:24:48.203+02:002015-04-18T19:24:48.203+02:00Kojarzę ten egzemplarz Volvo 340 stojący w drodze ...Kojarzę ten egzemplarz Volvo 340 stojący w drodze do "Mordoru". Zawsze 340 kojarzyło mi się z samochodem z Pewexu, na równi z Mazdą 626 i Toyota Corollą.Mateuszhttp://carwrappoland.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-64516983264845855402015-04-14T21:06:26.481+02:002015-04-14T21:06:26.481+02:00Nawet opierając się na ahistorycznej tezie, że Twi...Nawet opierając się na ahistorycznej tezie, że Twingo pochodzi od Beskida, słowa o całkowitych zasługach Polaków w sukcesie Twingo są kompletnie nieakceptowalne. Te auta łączy chyba tylko klinowaty kształt nadwozia, podobne klamki i przestronne wnętrze. Inna jest mechanika, zawias, kokpit, wygląd... chyba wszystko. FSM nie dysponowało odpowiednimi środkami na wprowadzenie Beskida do produkcji, nie posiadało nawet odpowiednich technologii (drzewiej czytałem wywiad z pracownikiem BOSMALa, który wspominał, że mieliśmy problem nawet z produkcją teleskopów do klapy tylnej w F126p BIS, więc, you know...). Świetny projekt, aczkolwiek, bez szans na produkcję.<br /><br />Chyba jedynym aspektem, łączącym oba auta jest domniemany fakt, iż Twingo zostało wprowadzone do sprzedaży tuż po wygaśnięciu patentu BOSMALa na jednobryłowe nadwozie.<br /><br />http://www.carbodydesign.com/archive/2007/03/21-renault-twingo-i-design-history/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14492396638488805180noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-77376710045872296782015-04-13T13:28:45.287+02:002015-04-13T13:28:45.287+02:00Zatem musi dojść do kontaktu nim rozpad ego się do...Zatem musi dojść do kontaktu nim rozpad ego się dokona. Niestety nie mogę znaleźć danych Sz. Redakcji więc niech Redakcja zanotuje: it.lukomski skrytka pocztowa gmail.com (można spamować). Jakby co to tego no. Pisać.Krznoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-15848658670791319682015-04-12T21:46:33.628+02:002015-04-12T21:46:33.628+02:00Dobra, przesadziłem. Zgłębiłem się w temat. Nadal ...Dobra, przesadziłem. Zgłębiłem się w temat. Nadal jestem zdania, że musiała istnieć jakaś nawet minimalna więź łącząca oba te auta, ale to tylko moje zdanie. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10262366942473666258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-79246887923741523392015-04-12T18:50:30.075+02:002015-04-12T18:50:30.075+02:00Proszę o to samo. Bo jestem u progu wejścia pod bi...Proszę o to samo. Bo jestem u progu wejścia pod biurko i zapłakania łzami rzewnemi.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-55410104694670257672015-04-12T14:40:16.920+02:002015-04-12T14:40:16.920+02:00Błagam, by ten akapit o Twingo okazał się ironią, ...Błagam, by ten akapit o Twingo okazał się ironią, której nie potrafiłem wyczuć, o nic więcej nie proszę.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14492396638488805180noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-28162737239844585262015-04-10T21:02:08.461+02:002015-04-10T21:02:08.461+02:00Sobie lekko skomentuję po kolei :D
1. Osiemdziesią...Sobie lekko skomentuję po kolei :D<br />1. Osiemdziesiątka - racją jest to że zapoczątkowało nową epokę w dizajnie Audi, aczkolwiek dajmy czas aż przestaną być tyrane przez Januszów z przyczepkami złomu.<br />2. Igrek - TAK! Linia nadwozia cudowna. Czemu tak do nich przyparła łatka auta kobiecego, skoro skrada też męskie serca :) Notabene znam drugą na WXE. RÓŻOWĄ.<br />3. Samuraj - tylko te nie-off-rołdowe.<br />4. Tipo mi się zwykle bardzo nie podoba, fuj. Powiększone na siłę Uno.<br />5. Ścierka w kombi i przedlifcie jak najbardziej! Już walić te niedostępne Kosłorty, zwykłe polifty też nagle zniknęły.<br />6. Baby Benz przeżyje mnie i moje dzieci, a dopiero wnuki będą je fotografować wyłącznie na zlotach.<br />7. BX to wiadomo, panie!<br />8. 145 <3 Tak się składa że u mnie na złomie stoi taka z siostrą numerek wyżej. Obok siebie...<br />9. W sumie więcej tych 121 z faltdachem niż bez. A nietuzikowa to jest :)<br />10. Previa hmmm... Te z pierwszych lat. Albo na czarnych, bo u mnie się kręci.<br />11. Odpowiednik zza oceanu bardziej, łącznie z Chevroletem Luminą.<br />12. No przeecież! Włosi się pukają w czoło, jak można to czcić jako prawie zabytek.<br />13. Twingo... Super. Sukces tego auta Francuzi w całości zawdzięczają Polakom, kopiując i lekko modernizując naszego FSM Beskida. Jak to u nas, tak doskonały samochód nie mógł być produkowany, podobnie jak pozostałe iskierki nadziei polskiej motoryzacji. I co? Świat oszalał na punkcie Twingo, a o Beskidzie nikt nie wie.<br />14. WUKi taaak, chociaż ich popularność na Stadzie trochę zniechęca od tego modelu. Bo ile można.<br />15. Ale 205tką to bym jeździł. Wciąż ich dużo, z ogromnego rozstrzału właścicieli i stanu utrzymania. Zanabyłbym jakąś llimitowaną wersję :)<br />Treściwe porównanko, jak zwykle. Czekam na kolejne!<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10262366942473666258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-55198842818386519442015-04-10T20:30:49.041+02:002015-04-10T20:30:49.041+02:00Dobre E30 nie jest złe - pod warunkiem, że nie zos...Dobre E30 nie jest złe - pod warunkiem, że nie zostało zsodomizowane glebą, negatywem i BBS-ami.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-58462429282488244802015-04-10T20:30:11.378+02:002015-04-10T20:30:11.378+02:00Z RADOŚCIO.Z RADOŚCIO.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-17502101820051036432015-04-10T20:30:07.015+02:002015-04-10T20:30:07.015+02:00Ciekawe, gdzie to stawia Poldka i Dużego Fiata z l...Ciekawe, gdzie to stawia Poldka i Dużego Fiata z lat 80.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-19329699017487314562015-04-10T20:26:53.072+02:002015-04-10T20:26:53.072+02:00@cubino - akurat niskie ceny rodzimych konstrukcji...@cubino - akurat niskie ceny rodzimych konstrukcji we Francji prawdopodobnie są spowodowane tym, że jeszcze jakiś czas temu jeździło prawie tylko to. Nigdy nie byłem zagranico, więc to tylko moje przypuszczenia, ale patrząc na stare zdjęcia Paryża i stare francuskie filmy stosunek aut francuskich do niemieckich wynosił jakieś 10:1. Analogicznie, przeglądając oferty BX'ów na sprzedaż w Niemczech, za ładny egzemplarz trzeba wyłożyć ze 2000eur (w Polsce tylko takie świry jak ja dałyby tyle kasy za ten model), podaż też jest niska.<br />A od e30 wara, mój ojciec kupił granatowego sedana 1.6 w wersji full bieda rocznik '86 w 1996 i do dziś uważa, że było to najlepsze auto jakie miał (a miał ich dużo, zarówno prywatnych jak i firmowych). ;)<br />Ja wtedy chodziłem do przedszkola, ale pamiętam jaki był to szał, zwłaszcza po przesiadce z 125p. Cóż, takie były realia lat 90tych.<br /><br />P.S.: Jak się sprawuje GSA? :)arturgrochowski10https://www.blogger.com/profile/09851156544221922079noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-77812314206507011292015-04-10T19:30:28.790+02:002015-04-10T19:30:28.790+02:00Honda jako jaktajmer? No panowie, nie robcie sobie...Honda jako jaktajmer? No panowie, nie robcie sobie jaj.<br /><br />Honda moze byc jaktajmerem w dziale puszek na posiew moczu na forum analitykow kalu.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-84585161828622561972015-04-10T16:32:16.566+02:002015-04-10T16:32:16.566+02:00Jakby co to mam takie E36 w stanie dziewiczym tylk...Jakby co to mam takie E36 w stanie dziewiczym tylko w tak zwanej KUPECIE (jak ja nienawidzę tego słowa) i mogę udostępnić na test.<br />Aha, bas w miękkim pokrowcu wchodzi bez składania kanapy, przetestowane ;)Krznoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-47019219360629757332015-04-10T12:30:15.009+02:002015-04-10T12:30:15.009+02:00Dlatego nie zakładam się co do rocznika - po prost...Dlatego nie zakładam się co do rocznika - po prostu znalazłem takiego z karteczką "SPRZEDAM", ładny był, ale walnąłem się po łapie, która sięgała po telefon i poszedłem dalej. Na pewno był młodszy niż '93 - tego jestem pewien w 100%.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-43607681008314934032015-04-10T11:32:27.860+02:002015-04-10T11:32:27.860+02:00za 4 tyś z 1998!? Coś podejrzane się trochę wydaje...za 4 tyś z 1998!? Coś podejrzane się trochę wydaje. No ale kombi najmniej chodliwe jest, tak jak R4 nie-is... ale sprawdzić to by go trzeba porządnie.autobezsenshttps://www.blogger.com/profile/04146657850483996946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-59153618695831155452015-04-10T11:25:44.919+02:002015-04-10T11:25:44.919+02:00On jakiś późniejszy był, o ile pamiętam - chyba na...On jakiś późniejszy był, o ile pamiętam - chyba nawet '98, czyli rok, w którym przestali robić sedana.Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-89111261511996039062015-04-10T11:08:54.365+02:002015-04-10T11:08:54.365+02:00O ile do samego kombi raczej nie można się przycze...O ile do samego kombi raczej nie można się przyczepić, bo jest nawet praktyczne, to do 318i już można. Choć to zależy z którego roku. Na początku był w 318i motowany silnik M40, który jest awaryjny i do bani. Potem (od połowy 1993) wszedł M43, który był lepszy (nawet rozrząd na łańcuchu ma). Ogólnie po dwóch latach użytkowania E36 mam do niego mieszane uczucia. Ilość durnych pomysłów bawarskich inżynierów czasem przeraża (wiązka w M44B19 i idiotyczny czujnik w dyfrze, który fabrycznie kłóci się z kompem w tym silniku - cały czas jestem dumny ze sposobu, w jaki to obszedłem :) ), a czujniki lubią się sypnąć. Ale jest kilka rzeczy, które ten wóz ratują: <br /><br />1. Jak powymieniasz czujniki, to mechanika jest trwała. W sumie jedyny taki większy problem w silnikach R4, to wycieki z obudowy łańcucha rozdządu. W M44 kosztowało mnie to jakieś 200-300 zł i jest spokój. W M43 może być taniej.<br />2. Jak czujników nie powymieniasz, to będzie przerywał, szarpał, będą falowały obroty, ale ZAWSZE będzie jechał. Wystarczy przejść się na dowolny dres-zlot z paleniem gumy - auta zapuszczone do reszty, katowane, a jadą.<br />3. Wszystko jest dostępne: nowe, używane, oryginały, zamienniki (no nie do wszystkiego, ale do większości potrzebnych rzeczy da się znaleźć). ASO wbrew pozorom bywa w rzadkch wypadkach tańsze, niż allegro (guma przepływomierza w M44), co jest dość zaskakujące. <br />4. Auto rozpracowane na niemal wszystkie sposoby. Schematy do znalezienia w necie i nawet te durne patenty da się ogarnąć. No i auto rozpracowane przez mechaników - o ile nie trafisz na jakiegoś zupełnego idiotę, to naprawi. tylko diagnostyka dość durna.<br />5. Uwaga na rdzę przy mocowaniach dyfra. Bo się moze wyrwać. Ale da się przyspawać i wzmocnić - są patenty w necie :). A jak masz zdrowe, to się nie przejmować. Poliuretan z Olkusza podobno sprawia, że jest mniejsza szansa na wystąpienie tej nieprzyjemnej przypadłości.<br /><br />Generalnie w E36 są dwie drogi - kupujesz tanio, używasz, jeździsz mająć wyj***e na wszystko, a potem wyrzucasz jak już masz dość przerywania, szarpania itd. Albo wydajesz dużo kasy na czujniki, doprowadzasz do tego rzadkiego w E36 stanu, że po podłączeniu do kompa nie rzuca błędami i wtedy masz wóz, który daje rady nawet w rajdach, więc i w codziennej eksploatacji tym bardziej powinien.<br /><br />Seryjnie to się nawet przyjemnie prowadzi, ale zbyt miękkie jest (choć dla Ciebie może być to zaleta). Zawieszenie tanie nie jest, ale też nie kosmos. Poliuretany (komplet z Olkusza 700 zł), to niezły pomysł, bo są wytrzymałe i auto się fajniej prowadzi. Choć komfort trochę zniknie :P A jak montuje jakaś oferma i smaru nie da, to piszczeć będą. <br /><br />Za 4 tyś... No różnie może być z tym. Ja kupiłem swojego 318i za 5500 (buda w miare zdrowa, mocowanie dyfra się w każdym razie trzyma). Miał zrobione zawieszenie (i niepotrzebnie, bo i tak rozleciało się po 5 KJS-ach), ale drut-swap na silnik z 318is wymagał wieeeeelu poprawek. Największym problemem E36 jest jedno: poprzedni właściciel. autobezsenshttps://www.blogger.com/profile/04146657850483996946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-76636302239563939672015-04-10T10:30:15.185+02:002015-04-10T10:30:15.185+02:00Złego wyrażenia użyłem, poprawiwszy. W ogóle zawsz...Złego wyrażenia użyłem, poprawiwszy. W ogóle zawsze mi się Y podobało, szczególnie Elefantino (no kurdeż, nazwać samochód "słoniątko" to jest jakiś wyższy poziom pluszyzmu). Razem ze 121 "jajeczkiem", Twingo i 205 to wg mnie najfajniejsze miastowozy. BORZE ALEŻ BYM ZROBIŁ PORÓWNANIEBassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-44594996017961703892015-04-10T10:10:06.227+02:002015-04-10T10:10:06.227+02:00No za parę lat to może.
Tak w ogóle to dobrze, ż...No za parę lat to może. <br /><br />Tak w ogóle to dobrze, że wybiłem sobie z głowy E36 318 Touring (kombi znaczysię) za 4k?Bassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-40199313287328701872015-04-10T08:14:05.974+02:002015-04-10T08:14:05.974+02:00O E30 też kiedyś mówiono, że nie będzie klasykiem,...O E30 też kiedyś mówiono, że nie będzie klasykiem, bo klasykiem to było E21, a E30 to już plastik. Także poczekaj jeszcze parę lat :D autobezsenshttps://www.blogger.com/profile/04146657850483996946noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-25585914045013611912015-04-10T01:03:44.088+02:002015-04-10T01:03:44.088+02:00Ypsilon (a właściwie po prostu Y) gnijący? Tylko p...Ypsilon (a właściwie po prostu Y) gnijący? Tylko po solidnym dzwonie i naprawach blacharskich. <br />Sam z siebie tego nie zrobi. Mój Y stoi/jeździ 17 lat pod chmurą i nic nie gnije. Może kilka dni w tym czasie przekiblował w garażu.<br />Ten biały jest tylko brudny i ma zacieki. To się jeszcze umyje Cifem i bedzie dobrze - spójrz na progi, krawędzie nadkoli - czyste.<br />Kolorów na zamówienie w pierwszych latach produkcji bylo 112 na cześć Autobianchi 112.<br />Do tego normalna gama "od ręki" w liczbie kolejnych kilkunastu i kilkanście kolorów/materiałów wnętrz.<br />Większość modeli miało zielone podświetlenia tablicy z zegarami, ale te mocniejsze "Elefantino Rosso" miały podświetlenie czerwone.<br />To są smaczki czyniące go wyjątkowym na tle ówczesnego Polo czy tam Saxo.<br />Idąc dalej w Y też bywało CVT (6 speed też), a tymbardziej w poprzedniku Y10, co sie zazębia z VolvoDafem.<br />No i w Pandowozie też, czego przecież skosztowałeś.<br /><br />Technicznie Y (model 840) jest tak spokrewniony z Punto I, że jego eksploatacja jest ekstremalnie najtańsza z możliwych.<br />Pełna odbudowa mechaniczna zawieszenia z amorami i nowymi wahaczami, hamulcy, sprzęgła, wymiana rozrządu, uszczelki pod głowicą i kilku czujników elektrycznych a nawet tłumika, zamyka się w kwocie około 2-3 kzł na nowych częściach. Po takiej akcji auto jedzie 10 kolejnych lat bez zaglądania. Wszystkie części są współzamienne z Punto, oprócz tłumika. Oryginalnych nikt już nie produkuje i trzeba skracać Puntowski o kilka cm. Mocowania i zawiesia pasują.<br /><br />Poza Y miałem jeszcze dwa z tego zestawienia, ale przed alertem:-) Samurai sprowadzony z Californi miał KLIMĘ, mimo że był kabrioletem. Wymontowałem cholerstwo, bo tu nie California. Samuraiowi bliżej do Quada niż samochodu, szczególnie w zdolnościach terenowych i wygodzie podróżowania. Sierra kombi to była normalna wygodna kanapa o nowoczesnym kształcie, a pod spodem Taunus normalny:-) No taki FejsLifting to chyba tylko raz się zdarzył w historii motortyzacji, żeby od razu liftować o trzy dekady:-) Scorpio to samo.Andziassshttp://landklinika.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5453841905432314085.post-82545020263380651442015-04-09T23:15:35.404+02:002015-04-09T23:15:35.404+02:00NOPE NOPE NOPENOPE NOPE NOPEBassdriverhttps://www.blogger.com/profile/14536248999933804165noreply@blogger.com