Na południowym wschodzie Warszawy znajdują się trzy sąsiadujące ze sobą dzielnice, które stanowią coś w rodzaju rozległych przedmieści. Każda z nich ma charakter osobnej, małej miejscowości, dominuje zabudowa jednorodzinna, można też spotkać stare kamienice, a przede wszystkim... jest las. Prawie wszędzie. Cały rejon w zieloności tapla się i brodzi czy jak to tam było. Co prawda w grudniu słabo się to docenia, ale... las to las. Propsuję.
Dlatego też dzisiaj zapraszam na spacer leśnymi i podleśnymi (na szczęście nie obleśnymi) ścieżkami Rembertowa, Wawra i - po raz pierwszy - Wesołej.
Może nie dokładnie w tej kolejności, ale zapraszam tak czy owak.
Zaczynamy w Rembertowie.
 |
| Jestem ciekaw, czy na chwilę, czy na dłużej. Sprawdzę, nie wiem, może za rok. A może podczas III Rembertowskiego? |
 |
| Całkiem Niezły Pojazd |
 |
| WUAla |
 |
| O, i taką turystykę to ja szanuję |
 |
| Wyczuwam konesera |
 |
| Do znanej już 850 doszedł nieco skromniejszy dejli drajwer |
 |
| O, tym Espasem też możnaby pocisnąć na Wrak Race |
 |
| Nieudany eksperyment z większym silnikiem? |
 |
| Na zielonym dywanie |
Z Rembertowa szybko i łatwo przeskakujemy do Wesołej. Jako, że bywam tam raz na nie wiem ile, nie miałem jeszcze okazji zrobić większego rekonesansu. Ale chyba trzeba będzie.
 |
| Ostro wali ejtisem |
 |
| Bardzo Miodny Wóz |
 |
| Czarny szyldzik, Państwo Grzybstwo w środku, wszystko się zgadza |
 |
| Poldki mają to do siebie, że czasem nie wiadomo, czy wrost, czy w użyciu |
 |
| No ten to na pewno w użyciu - pocisnąłbym do ciepłych krajów czy coś |
Kończymy w dzielnicy, która jeszcze długo nie zostanie całkowicie zeksplorowana, czyli w Wawrze. Wawer zawsze jest gruby. ZZZAWSZE.
 |
| Tutaj szyber jest zasadniczo zbędny |
 |
| O MATKO |
 |
| Powtarzam po raz n-ty - dobre Kroko zawsze spoko. |
 |
| "Silvia" znaczy bodajże "leśna, z lasu" czy jakoś tak. No w sumie się zgadza. |
 |
| WTEM |
 |
| Niby Wawer, a Nevada |
 |
| No, nie powiem, mocne koneserstwo |
 |
| Tu jeszcze mocniejsze |
 |
| Toyota merda do WUIa |
To najprawdopodobniej ostatni mix w tym roku. Jednak nie kończymy jeszcze tematyki Wawra - jest tam pewne miejsce, które zasługuje na osobne omówienie. I mały spoiler - nie jest to parking depozytowy na Przewodowej.
Ale o tym... no, wkrótce.
Do najbliższego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz