wtorek, 28 sierpnia 2018

Spacerkiem i rowerkiem: powrót do stolicy

Borze Tucholski, jak dawno nie było mixu.

Ostatnio, dzięki Fabrykantowi, zwiedziliśmy Łódź. Teraz wracamy do miasta stołecznego, po zjeździe z autostrady lądując na Bemowie.

Zapraszam zatem.

Akurat jechaliśmy rajd. A on chyba nie.

Ten na pewno nie

Ten też, a mógłby

O, diesel z Volviacza. Nie, czekaj

Niezły stan jak na Escorta

Ciąłbym bokami po mchu

Ciąłbym codziennie i wszędzie

Nie ciąłbym, no chyba, że diaksem

Krul Druk

BMWrost

...dlaczego

O, inny silnik z LT-ka

Dziękuję, postoję

Do sprzedania za 1000. Po odjęciu pierwszej cyfry otrzymujemy realną wartość.

Paczcie mie na usta: FAJNIEJSZY OD DUŻEGO.

Po prostu sobie jechał, poziom wywalenia poza skalą

Łamałbym

O, tego to raczej niełatwo złamać

Kończymy prawdziwym koneserem.

I to przez naprawdę gigantyczne K.

Do następnego.

2 komentarze:

  1. Chyba jakiś inny Escort mk5 i to RS2000 był w gorszym stanie aż charakterystyczne felgi po nim odziedziczyła Sierra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba pierwszy raz widzę Priusa I w mixach na tym blogu. Jak dla mnie Toyota to najbardziej sensowna marka do kupienia w salonie i nadal słynie z niezawodności. Tam produkują najlepsze hybrydy świata. Reszta(szczególnie Fiat, Opel i Seat) próbuje robić to samo, ale im nie wychodzi. Podczas tworzenia marki Lexus wyprzedzili Europejczyków o trzy technologie. LS400 to jedno z moich wymarzonych aut.

    OdpowiedzUsuń