czwartek, 13 października 2016

Spacerkiem i rowerkiem: silna Wola, cz. 2

Jakoś tak od kilku tygodniu po eventualności jest mix, potem znowu event, potem mix i tak w kółko. A jako, że ostatnio było Eventualnie, co czeka nas dziś?

Na właśnie.

W poprzednim odcinku "Spacerkiem i rowerkiem" rozpoczęliśmy kolejną eksplorację Woli. Wycieczka miała być podzielona tym razem na dwie częsci, jednak bogactwo łupów sprawiła, że będą aż trzy. To znaczy dwie, bo jedna już była. Czyli razem trzy.

Chyba.

Tak czy inaczej - poprzednim razem zwiedziliśmy zachodnie rejony Woli, zaś w tym odcinku przechodzimy na wschód od al. Prymasa Tysiąclecia. Eksplorację tych okolic zaczniemy od południa, czyli rejonu znanego jako Czyste (nie, żeby było tam szczególnie czysto, ale przynajmniej nie Bródno, HE HE HE HE, TOP KEK). Tak, jak Odolany, są to w dużej mierze rejony post-pekapowskie. I tam też właśnie mieści się siedziba firmy, która od niedawna nie jest już niestety moim pracodawcą. Przez prawie 4 lata przywiązałem się do tego miejsca, polubiłem ludzi, sama zaś praca była zdecydowanie najlepszą, jaką miałem kiedykolwiek. Nigdy wcześniej nie czułem się tak spokojny idąc codziennie do roboty - atmosfera była niezrównana, do tego zawsze można było się dogadać w takich czy innych kwestiach. Niestety, wszystko, co dobre, zazwyczaj prędzej czy później się kończy - skończyła się i praca. Mam już nową, start za półtora tygodnia, do tego udało mi się ogarnąć niezwykle fascynujące dodatkowe zajęcie (z ciekawymi perspektywami), jednak będę tęsknił za firmą, która jako pierwsza pokazała mi, że można iść do pracy bez guli w przełyku i stanu przedzawałowego.

Zapraszam zatem na spacer po okolicach, z którymi zdążyłem się mocno zżyć. Będzie trochę sprzętów powszechnie już znanych oraz - niestety - Escortów, głównie cabrio.

Zaczynamy na Orlenie, gdzie zamieszkał Kaszel na bardzo dobrych blachach. Melodila też miała WXX.

Koło Zachodniego - zawsze coś grubego

Np. Garbus. Od zawsze mam słabość do Garbusów.

Piąteczki też całkiem uważam.

Ktoś sobie mieszka

Ktoś to kupił. I jeździ.

Tego znamy z Wrzeciona, ale tu bywa częściej. Na szczęście ten koszmarny przód to już przeszłość.

Teraz wygląda lepiej. DUŻO lepiej. Niestety nadal jest Escortem.

Spotkałem go w styczniu i jestem dziwnie spokojny, że nadal tam mieszka

Piątka na piątkę, rzekłbym

18000

Nie kaprysiłbym

Lansowałbym się

Znany wszystkim Jamnior pomieszkiwał w podziemnym garażu, gdzie od wiosny do jesieni zazwyczaj parkowałem Rometa Oniona

Zakładam, że ten sam właściciel

Z okien biura też zdarzały się świetne widoki

Dach Trochę Rozpruty

Wyśmienite combo, nieprawdaż?

Pan Grzyb zaglądał czasem do pobliskiego warsztatu

Bardzo bym.

A tym trochę mniej. Choć te koła zawsze mi się podobały.

Szkoda, że nie 2d

C&G ROBIO TERZ BLACHARKIE

Jak się nazywa WIJ z wbudowaną pamięcią USB? Skolopendrajw.

O, i znów dobre blachy, a żelazo jeszcze lepsze. Jeżdżenie 16+ lat taką Camry jest w 100% zrozumiałe.

Musi kolekcjoner

Ciekawe, czy stanowi zapasowy zbiornik LPG

O, widzę profesjonalne odświeżenie felg

Koneser z okolic poczty, cz. 1

Koneser z okolic poczty, cz. 2 - serio, to na 99,999% jeden człowiek; parkował tu też m.in. Trabanta 1.1 i późne 740 kombi. Szacun!

O, tym to bym się ścigał jak zły

A w tym bym się relaksował. Całymi dniami. (INB4 "miszcz lewego" - to pas do skrętu w lewo)

Kogoś widać nie było stać na bułę z krową z Bobby Burgera.

Profi wydech

Warszawski Skład Garbusów Nieruchomych
W kolejnym odcinku "Spacerkiem..." dożynamy Wolę. A czy następny wpis będzie z cyklu "Eventualnie"? Postaram się nie, ale nie obiecuję - wszak zbliża się jeden z absolutnie najgrubszych eventów w całym roku, i nie gwarantuję, ze zdążę coś wrzucić wcześniej.

Ale cholera wie. Pozostańcie nastrojeni i zegarek ten kosmos, że zacytuję klasyka.

7 komentarzy:

  1. "Szkoda, że nie 2d"

    Ale ossochozi z tom tensknotom za 2d/3d? Przecież to zazwyczaj to samo, co 4d/5d (sprawdzić, czy nie Stilo), tylko mniej funkcjonalne, co jako ojciec w wieku fotelikowym powinieneś już sam przyznać. BTW: ile drzwi ma twój aktualny basowóz i dlaczego nie 3?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2-drzwiowy sedan (w której to wersji Jetta Zwei występowała) to kompletnie idiotyczne nadwozie, i dlatego tak mi się podoba. 3-drzwiowe kombi zresztą też. Za to hatchback 3d jest dość powszechny i nie budzi moich emocji.

      Usuń
  2. I pomyśleć że ta Corolla była jeszcze chwilę temu idealna i miała blachy WAA :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle chociaż dobrze, że - dzięki zmianie pracy - masz czas na bloga. Ja zasadniczo byłem najbardziej "płodny" w okresach bezrobocia:)

    Jakość naprawy blacharskiej 190-tki robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fiat 125p kombi i to na czarnych!! Rarytas jak perła z Morza Czerwonego. Tylko patrzeć jak trafia na Allegro za 50k "jedyny taki zobacz, stan igła, kolekcjonerski, perła PRL, RWPG, NATO a nawet i Ligi Arabskiej"
    "Lordessex"

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo Fordów w tym miksie. Muszę się do czegoś przyznać - zawsze podobał mi się Escort mk4 cabrio, dobrze, że i tak nigdy takiego nie kupię. Ale taki Taunus, hmmmm

    OdpowiedzUsuń
  6. Czerwony Ford i sześcio drzwiowy Jamminor to zdecydowanie moi faworyci :) Bardzo fajne fotki :)
    Pozdrawiam i czekam na kolejne posty.

    OdpowiedzUsuń