wtorek, 21 stycznia 2014

Spacerkiem i rowerkiem: Drugi Mix Mokotowski

Bry.

Przychodzi czas, gdy obleciało się już praktycznie całe miasto a w międzyczasie zdążyła narosnąć całkiem przyjemna sterta zdjęć z dzielnicy, w której wszystko się zaczęło (plus wypływają starsze, pominięte wcześniej foty pięknych złomów). Słowem - wracamy na Mokotów. Tam, gdzie magazyn kotów.

Zacznijmy jednak od zeszłorocznej wycieczki po Skarpie Warszawskiej, gdzie trenowaliśmy z Wybranką przed Lemingami jazdę według itinereru. Kilka zdjęć wrzuciłem już do mixu śródmiejskiego - teraz czas na część mokotowską.

Jadziem.

Siemiorki nadal służą dzielnie.

Beczki w kombiaczu też. Choć niestety coraz częściej jako składziki.

Koneserstwo i jaktajmerstwo w srogim stężeniu

O ile pamiętam, był na Złomniku. Podróżowałbym

W okolicach skoczni ktoś zaparkował sobie Mazdę B2200 i tak zostawił

Z Francji przez Stany i Holandię do Polski. Chętnie poznałbym historię egzemplarza.

A teraz - część główna, czyli złomy napotkane podczas wypraw codziennych. Lecimy - z grubsza - z północy na południe.

Yndżoj.

Gość po prostu sobie nim jechał. Nie rozeznaję się w przedwojennej motoryzacji - Opel? Coś innego?

Rama, V8 i te piękne kołpaczki z Tesco

Wybitnie koneserski spocik pod jednostką wojskową

Na Złomniku była ostatnio dyskusja o vanach

Na pierwszym planie coś dla miłośników perforacji, na drugim - dla Ojca Baldwina

On tam sobie stoi i stoi, czasem ktoś sprzedaje z niego buły

Z wizytą do aresztanta?

Jeżdżona normalnie na co dzień od lat. Miliona kilometrów życzę!

Przedliftowy. Trzydrzwiowy. W automacie. 

ŚLINOTOCZNE ZAPALENIE MUZGÓ.

Ktoś sobie nim po prostu jeździ i się nie przejmuje. I dobrze.

Ktoś sobie po prostu nim jeździ na wakacje. I jeszcze lepiej.

Ktoś po prostu... NAJLEPIEJ

Najpiękniejsze BMW ever. EVER.

Tak też można, popieram

Legendarna niemiecka jakość i prestiż

Bardzo popieram, bardzo poproszę

Jeden z tych samochodów to tanio wykończone, plastikowe barachło. Drugi to Hyundai S-coupe

Ich naprawdę jest jeszcze sporo, szczególnie w tej okolicy

Dobre combo

I Starlet solo. Parkuje tam od lat.
Wiem, wrzucałem go już. Ale nie przestał mnie zachwycać.

Ten też nie

Nadal dzielnie pracuje. Upolowany przez Wybrankę

Brat księdza Bloczyka

Kiedyś VW miały sens. Naprawiałeś  młotkiem i taśmą i jeździłeś dalej. Choćby do dziś.

Nivy mają sens cały czas. Na przykład bardzo sensownie gniją. Photo by Wybranka

Nie poradzę, bardzo je lubię

A te troszkę mniej

W okolicach ambasady Korei Płn. Mogłaby być ich wozem służbowym

Na pohybel normom i źle pojętej nowoczesności

Jakoś jeszcze nikt go nie kupił, CIEKAWE DLACZEGO

Rodzeństwo: wersja najbardziej idiotyczna obok wersji najnudniejszej

Ciekawe czy za kolejne 20-30 lat Żuki nadal będą odmawiały klękania przy robocie

E39 niestety klękło.

Baldwinka za to nadal śmiga, Poldek zapewne też

Idealne miejsce na spoczynek Ascony: parking pod bazarkiem

Na do widzenia - Cztery Jaktajmery

Do przyszłego razu.

25 komentarzy:

  1. Śmiga śmiga i wystawia mordkę do słoneczka ;)

    http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/027/340/27340904_800.0.jpg/face-to-sun.jpg

    dzięki za pamięć ,,, też poluję na skodzinki ale moja "sława" wicie co jest taka że ludzi do mnie piszą żebym ... kupił ich skodę 105, ;) dziwne ale spoko , ale wszystkich kupić nie moge, choć ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałem już niedawno, że niedługo Skody 105/120 będą nazywane Baldwinkami. Ja już je tak nazywam.

      Usuń
    2. Niezła taka sława, zostałeś znanym koneserem skód. A setki ktoś nie chce sprzedać?

      Usuń
  2. Wtedy chyba byłbym mógł powiedzieć że jestem człowiekiem spełnionym, i może choć mam nadzieję że może trochę je w PL spopularyzuje ,już jeden mój znajomy kupił sobie 105 L z 1981 r. tutaj jest relacja z przejażdzki nią ...

    http://www.youtube.com/watch?v=R99g5BvH-T0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie faluje obraz na wybojach. Jakby Skodzina została zrobiona z żelek.

      No masz, właśnie nabrałem ochoty na żelki.

      Usuń
  3. Brązowe W123 kombi. Czyli S123! Ale bym tym jeździł! Choć ten egzemplarz już chyba nie jeździ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Ska jest smakowita, fajnie spatynowana. Pochwalę jeszcze E9 i Accorda. Szkoda tylko, że to zwykły sedan, a nie np. Aerodeck 3D. Niemniej trzeci gen to już gatunek zdecydowanie na wymarciu.

      Usuń
    2. Ta beczułka jest już mocno przegniła z tego co pamiętam i raczej w stanie spoczynku

      Usuń
    3. Beczka raczej już stacjonarna.
      2 Aerodecki 3D gniją w jednym znanym mi podwórzu. Wrzuciłem je do mixu śródmiejskiego.
      A E9 bezczelnie zaparkowalo mi pod blokiem. Stróżka mojej śliny ciągneła się aż do windy.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Fuuuck ucieło mi trzy czwarte komenta. Miało być: "Sporą część z tych fur znam z własnych wycieczek, ale wieloma mnie pozytywnie zaskoczyłeś. Chociażyby to Yugo w pięknym czerwonym bodyshicie (cyt. za Qropatwa :) miażdzy... "

      Usuń
    2. No Yugo było dość tłuste. Tego samego dnia upolowałem pięknego Tercla i centralnosilnikowe Maserati. Poszły na Złomnika.

      Usuń
  5. "Najpiękniejsze BMW ever. EVER." - chcesz powiedzieć, że nie X6?...
    Saab piękny. Dość dużo ich się ostatnio widzi na ulicach, ale niestety większość to sztrucle. A ten z wierzchu perełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. X6 jest jednym z dwóch najohydniejszych BMW ever. Drugim jest 5GT. A trzecim poprzednia siódemka. To trzy. Jednym z trzech.
      A Krokodyl należy chyba do kogoś z klubu Saaba. Jest idealny. I w dwudrzwiowym sedanie, czyli chyba najrzadsza wersja. BORZE JAK BARDZO POPROSZĘ

      Usuń
    2. w temacie paskudnych BMW nie zapominajmy o 5 serii E60

      Usuń
    3. Zgłaszam kontrpropozycję dla najpiękniejszego dresowozu ever: 503 z lat 60-tych, cabrio które mi się widzi bardziej z dachem niż bez :) otóż - widziałem to w muzeum, takie tam białe pośród innych wypasów. Stałem i gapiłem się chyba z kwadrans, myśląc "o co chodzi"? Zdjęcia robiłem, żadne nie oddało w 100% charakteru na żywo. Linia, proporcje, detale - wszystko tam grało, po prostu wszystko. Wysmakowane zupełnie jak nie u Niemca ;) w odróżnieniu od "Wieloryba" na ten przykład :)

      Usuń
    4. Bardziej niż 503 podoba mi się 507. Owszem, 503 ma piękną linię, ale przód mi nie pasuje, zaś w 507 pasuje mi wszystko. Zresztą Z8 (kolejna smakowita wizualnie Beta) była na 507 mocno wzorowana. Tak na marginesie - oba modele (503 i 507) były z lat 50. nie 60. a zaprojektował je ten sam człowiek, pewien mieszkający w Stanach graf o nazwisku Albrecht von Goertz.

      A tak w ogóle - 503, 507, GDZIE BYŁ PEUGEOT Z JEGO PROTESTAMI I POZWAMI?!

      Usuń
  6. Mercedes Tetka jako składzik - niehumanitarne, cała Afryka na niego czeka a tu ktoś marnuje.

    Pięciodrzwiowa Piątka w takim stanie - niezły widok. Wczesny Saabik 900, albo ich już nie ma albo są wychuchane, czasy wrostów ten model ma już za sobą.
    405 w dobrej wersji z deklami sprzed 1990 roku - wielbię, ponieważ w swoim mam takie same :)

    Wychuchana 205 z najstarszej serii, bez lusterka - przecudna w tych beżowych odcieniach, rocznik max 1986. Jeśli miałbyś więcej ujęć to poprosiłbym :)
    Niezły rodzyn ten LeCar, szczególnie ta wersja i szczególnie u nas. Były też inne serie LeCarów :

    R5 Le Car występował w trzech odmianach - pierwsza najbardziej znana to US, szerokie czarne zderzaki, obrysówki itp.
    Druga to europejska limitówka z 1978 r., zwykła czarne zderzaki, kalkomania - szeroki pasek na dole, wzdłuż profilu drzwi, lakier srebrny / zielony met./ czerwony. Napis LeCar pod tym paskiem, prostą czcionką, obrysówki jak w wersji USA.

    Trzecia - ta ze zdjęcia - z 1984, występowała tylko w Szwajcarii i Skandynawii. Zderzaki zawsze w kolorze nadwozia, kalkomanie LeCar kursywą i wąski pasek pod podszybiami i wycieraczki reflektorów. Ma założone oryginalne alufelgi Gordini, jeździłbym i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wiedzy!
      A 205, tak samo jak R5 jest bardzo. Bardzo. W każdej wersji :-)

      Usuń
    2. Ooo, znawca, widzę.

      Krokodyl - owszem, idealny, moja ulubiona wersja (sedan 2d, wcześniejsza odmiana z "tępym" nosem). Chyba należy do kogoś z klubu Saaba, widziałem go na ichnim fejsie.

      Piąteczka mieszka w mojej okolicy od lat, jest upalana regularnie i - jak widać na załączonym obrazku - dbana. Chyba cały czas w jednych rękach.

      Co do 205 - niestety nie mam innych zdjęć. Mam za to inną fotkę LeCara, którego historią mnie zadziwiłeś - myślałem, że pod tą nazwą szły tylko na Stany.

      Usuń
    3. A taki mały za*ob na punkcie starej francuskiej motoryzacji :)
      Aby całkiem zamieszać to ten LeCar ze zdjęcia był oferowany we Francji jako wersja Laureate.

      Usuń
    4. No ja też wielbię stare francuzy. Ale głównie Cytrynki.

      Usuń
    5. Hej. Masz może więcej zdjęć tego pojazdu.
      http://4.bp.blogspot.com/-coKZqf9Bkvc/Ut2giZXFapI/AAAAAAAADOs/Sv8DsB5APzo/s1600/L200+Camper.JPG
      Jestem jego obecnym właścicielem i chętnie zobaczyłbym jak wyglądał w przeszłości.
      Piszesz "O ile pamiętam, był na Złomniku. Podróżowałbym". Mnie nie udało się go tam znaleźć.

      Usuń
    6. O, proszszsz. Mam 2 zdjęcia, ale aktualne. Jedno z Gocławia (koło parku przy Abrahama) a drugie - zrobione wczoraj - z okolic Smoczej. O ile to ten sam.

      Usuń
    7. Jeżeli nie sprawi Ci problemu to prześlij je proszę na adom_foto@wp.pl.

      Usuń