Kolejny tydzień - kolejny mix.
Jak już zapowiadałem, kontynuujemy tematykę bielańską. Tym razem z
Wrzeciona odbijamy na południe aby pokręcić się po tzw. Starych Bielanach (czyli tych, na których karuzela co niedziela) i Słodowcu, gdzie ponoć operowały kiedyś słodownie, a obecnie można czasem zobaczyć Basistę z
Wyciągniętymi w
Gnieździe Piratów. Czyli dwa osiedla/rejony MSI naraz. Na bogatości.
Będzie dużo czarnych (blach), dużo czerwonych (samochodów) i dużo rdzy. Będzie też trochę powtórek (ale godnych) i odrobina nie-gratów (ale ciekawych).
Zaczynamy przy stacji Metra Stare Bielany.
|
Wszyscy tę Wołgę znają i kochają - przynajmniej tak długo, jak za jej kierownicą nie zasiądzie Pan Grzyb i nie zacznie wlec się lewym |
|
Przepięknie komponuje się ze starobielańskim podwórkiem |
|
405 kombi na czarnych. To nie zdarza się codziennie. |
|
Stan gabinet. Ciekawe, czy pierwszy właściciel. |
|
Mitsubishi powinno było zaoferować w Europie któryś ze swoich kei-carów i nazwać go Pi. |
|
Wielki raz |
|
Wielki dwa |
|
Wspaniałe, tektoniczne niemalże ukształtowanie blachy |
|
Dwie generacje. Jedna ginie, druga dopiero zacznie. |
|
Męskie auto, kolor - dla równowagi |
|
Jeśli to naprawdę G40 to chyba powinienem iść obstawić totka |
|
Ktoś przyjechał na kawę i wygrał mix. |
|
Wciąż mieszka tam, gdzie mieszkał |
|
Ten już odjechał |
|
Ten też. Raczej nie sam. |
|
Początek dobrej kolekcji - Atu jako dupowóz, Caro jako hodowla mchu i podstawka pod kota. |
|
Mat jest ostatnio bardzo modny, za taki lakier producenci wołają sobie absurdalne kwoty |
|
Zdjęcie ma ponad 2 lata, ale jego obiekt wciąż jest tam spotykany |
|
Kontynuując wątek Peugeotów - koneserstwo i jaktajmerstwo na wysokim poziomie |
|
Kontynuując wątek motoryzacji francuskiej - dzień dobry szanownemu Koledze! |
|
Kontynuując wątek Kolegi... |
|
Lekko zmrużył oczy i zmarł. |
|
A ten - żyje i ma się dobrze |
|
"Piękna pięćsetpiątka! Jak się Panu jeździ?" "NIE SPRZEDAJĘ, NIE MA MOWY!!!" |
|
Sedan, czarne blachy, koraliki na fotelach - wniosek nasuwa się sam |
|
Czeka na przyszłoroczny Rajd Żuka |
|
Nie, to nie Cherokee. Tak, jest wspaniały. |
|
Idealny sposób na dyskretne skundlenie Nysy |
|
Na tyłach Gniazda bez zmian |
|
Człowiek-krzesło. Nie ten, co na Nitach i Pogoni. Znaczy - jest ich więcej. |
|
Swojski widoczek z plandeką raz |
|
Swojski widoczek z plandeką dwa |
|
O, i kolejny uczestnik barańskich rajdów |
|
Powinien mieć blachy JOW. |
|
Warszawskie Gniazdo Piratów rzeczywiście jest niedaleko |
|
Piękne porównanie wielkości samochodów tej samej klasy, ale oddzielonych o kilka generacji |
|
Stoi kilka kroków od tego powyżej. Ciekawe, czy właściciel ten sam. |
|
Gdybym miał takiego, nazwałbym go Carlos. |
|
Ciekawsze jest jednak to, co stanęło za Carlosem. I nie, nie jest to Impreza. Tzn. technicznie jest. |
|
Kończymy Perłą Post-PRL-u. Jedynytakizobacz, cena nie do negocjacji. |
Następnym mixem zamkniemy temat Bielan. Przynajmniej na czas pewien.
Spoko, dzięki za przegląd złomu z mojej dzielni :)
OdpowiedzUsuńZapewne znasz większość ;-)
UsuńTa Jetta I w coupe....
OdpowiedzUsuńZa Carlosem stoi zapewne auto architektów...Modelu nie pamiętam ale widziałem kiedyś na Bielsku.
OdpowiedzUsuńPrzedwczoraj ustrzeliłem niemal identyczne 205 - ten sam kolor, też czarne blachy, tylko 5-drzwiowy :)
OdpowiedzUsuńNareszcie pojawiła się moją ulubiona Wołga ;) Miks naprawdę zacny, znam prawie wszystkie wozy oprócz tego malucha na cytrynkach. Gdzie on stoi? Bo jak chodziłem po Starych Bielanach to nigdy nie widziałem go.
OdpowiedzUsuńChociaż...on nie stoi czasem niedaleko stacji metra Stare Bielany? Bo kiedyś widziałem bardzo podobnego, który wjeżdżał w jedną z bocznych uliczek (chyba Barcicka)?
UsuńSubiektywna kwalifikacja po obejrzeniu miksu:
OdpowiedzUsuń3. P505 "nie sprzedam"
2. 2CV
1. J9
Cholera, faktycznie frankofil ze mnie. Zbieram na Vigiera ;-)
P.S. chciałem jeszcze jakoś skomentować "Saaba", ale sam fakt, że ktos go kupił jest wystarczającym komentarzem
Szkoda, że starszy Pan nie sprzeda 505, zawsze takiego chciałem, ale w PL są praktycznie niedostępne, nie dziwię Mu się - 505 to taki francuski odpowiednik Beczki lub Amazona.
OdpowiedzUsuńNie ogarniam tej podjary Peugeotami czy Citroeniami, przecież to nie oszukujmy się - gówno.
OdpowiedzUsuńTo nie stereotyp, polecam poczytać autogalerię, automobilownię czy autokult albo pooglądać autocentrum czy Marek Drives.
Podziwiać to można ich właścicieli, że z nimi wytrzymują.
Przeszkadza Ci, że ktoś się jara autem, które Tobie się nie podoba? Ojej. Tak mi bardzo z tego powodu wszystko jedno.
UsuńNie komentuj już, bo nudzisz.
No święte wersety Panie Jarku:-) Żeby nie zajarać na widok tej 505tki to trzeba być motoryzacyjnym impotentem.
UsuńMiks, jak dla mnie, wygrywa Wagoneer - przepiękny egzemplarz. Choć jeszcze bardziej chciałbym jego poprzednika: http://blog.autoparkchryslerjeep.com/wp-content/uploads/2015/08/2018-Jeep-Grand-Wagoneer-Picture.jpg
OdpowiedzUsuńCo do Imprezy, to tylko ta, która ginie. No ewentualnie może być Saabaru - wtedy trollowałbym zloty miłośników marki.
OdpowiedzUsuńDokładnie, popieram :)
UsuńAhh to Audi... jeździłabym.
OdpowiedzUsuńCzerwony garbusek i tak najlepszy :)
OdpowiedzUsuńNie chciałbym Cię zmartwić, ale zadne z tych zdjęć nie zawiera Garbusa.
UsuńHaaa! I jest foto Berty (Jetta MkI)- mówiłeś na Praskim, że zrobiona i "włala"! Dzięki i do zobaczenia w przyszłym sezonie ;)
OdpowiedzUsuńp77
Pozdrowienia dla Berty! Do!
Usuń