Wczoraj wrzuciłem na swój ociekający splendiżem fąpaż gorzkie żale dotyczące m.in. wysyłki w kosmos części moich zdjęć do zaplanowanego na dzisiaj mixu. Niestety, kilku z nich nie udało mi się odzyskać, ale na szczęście kilka innych występowało w paru wersjach. W związku z powyższym z radością zawiadamiam, że dzisiejszy spacer po południowo-zachodnim Mokotowie nie zostaje jednak odwołany.
Zapraszam zatem na przebieżkę ulicami i podwórkami w promieniu kilometra, no, dwóch od Mordoru. A i sam mordor też będzie, gdyż albowiem czemu nie.
Lecim.
  | 
| Jeśli ma jeszcze podwozie to poproszę. | 
  | 
| Nie ZMYślam, widziałem Laurela! | 
  | 
| Serena na glebie i w negatywie, tego jeszcze nie grali. | 
  | 
| Ciekawe, gdzie go tutaj ładuje. A jeszcze ciekawsze jest to, czym napędzana jest tu pompa hydro. | 
  | 
| Ponoć z tyłu fajniej niż z przodu | 
  | 
| Gdybym chciał takiego kupić, raczej bym się nie WAHał | 
  | 
| Czyżby belka do zrobienia? | 
  | 
| Profesjonalny podnośnik, robota musi być solidna | 
  | 
| Niby nic a jednak | 
  | 
| Tak, był już kiedyś u mnie ładnych parę lat temu. Nadal żyje. I jeździ. I uwaga - to ten koszmarny fordowski diesel. Szanuję w opór.  | 
  | 
| Stęs jaksiemasz. | 
  | 
| WTEM! Fińska Prima na OZ-ach!!! No, takiego Polda to bym nawet chyba nie zgniatał. | 
  | 
| Św. Lee Iacocco, pobłogosław dziecku swemu | 
  | 
| Dobre flotowozy teraz dają w tym Mordorze, chyba trzeba porozsyłać CV. | 
  | 
| O, a ten chyba dla niższego menedżmętu | 
  | 
| Ja wiem, że Ford, że plastiki, że rdza. Ale Ściery, szczególnie w kąbiu, to rzetelne graty. | 
  | 
| ...TAK. | 
  | 
| O, i taką meblościankę to ja rozumiem. | 
  | 
| Bardzo bym chciał kiedyś siemsetę w sedanie. Bardzo. | 
  | 
| Jakieś Die Hat Sue też. Koniecznie. | 
  | 
| Tune it like it's 1994 | 
  | 
| Jeśli Scorpio to w liftbacku. | 
  | 
| KEK | 
  | 
| Była. Potem znikła. Teraz znowu jest. Halo! Daję tysiunc!!! | 
  | 
| Bo za tego to mogę 40 gr/kg | 
  | 
| Tak, wiem, daleko stał, trudno. Ale czarne szyldy zawsze na propsie. | 
  | 
| I taką widoczność powinny mieć samochody a nie | 
  | 
| Przedlift. Na czarnych. Nie wiem, czy w XUD-zie, ale i tak jest miłość. | 
  | 
| JESZCZE WIĘCEJ MIŁOŚCI | 
  | 
| Ewangelia Krokodyla | 
  | 
| "Ta młodzież dzisiejsza, panie kolego, to jakaś taka miętka jest" | 
  | 
| Służew, rok 1996. Nieznani napastnicy w czerwonym Mercedesie zatrzymują dostawczy wóz tej samej marki aby zrabować tonę ziemniaków. | 
  | 
| Transp | 
  | 
| Prehistoria i postmalezja  | 
  | 
| Śpij słodko, śnij o wygrywanych oesach. | 
To tyle na dzieńdziś. Oczywiście Mokotów dostarczył tak grubo, że znów trzeba rozbić go na kilka części. Będą jeszcze przynajmniej dwie.
Pozostańcie nastrojeni.
 
Ten Laurel często stał w tych okolicach (Racławicka). W ogóle miałem z nim pewną sytuację. Mianowicie wypatrzyłem go na Batorego, jak zatrzymywał się przy tych niskich, dwupiętrowych budynkach (gdzie są sale prób i takie tam) i zaparkowałem nieopodal, by - jak rasowy fan niecodziennego żelaza - zagadać właściciela. Wysiadłem z wozu i zmierzałem w jego stronę, ale nie zdążyłem, gdyż po właściciela Laurela podjechał srebrny Nissan Stagea i odjechali w siną dal. Dzień jak co dzień :D
OdpowiedzUsuńFajny ten Escort na czarnych. Z początku myślałem, że to ten słynny, który atakuje taksówkarzy, ale on miał rejestrację PUC. Dobry grat stoi jeszcze na Migdałowej, ale o nim pewnie wiesz :D
Aaa, no i zgrabnie wyszło porównanie szerokości dupska amerykańskiego i europejskiego kombiacza!
PUC 1890?
Usuń