Kończy się maj, wiosna powoli ustępuje pola latu, co oznacza, że niedługo łatwiej będzie parkować, gdyż część Warszawy ruszy na wywczas, ewentualnie do domów rodzinnych. Tymczasem,
zgodnie z obietnicą, kontynuujemy wycieczkę po górnej części Mokotowa.
Tym razem zagłębimy się w rejony mi najbliższe - zarówno geograficznie, jak i sentymentalnie. Zapraszam tedy na spacer po zaułkach Wierzbna i Starego Mokotowa. Trasa będzie biegła troszkę zakosami, troszkę chaotycznie - czyli tak, jak zazwyczaj łażę z Młodzieżem ciekawie przyglądającym się światu z poziomu wózka.
 |
Profesjonalnie malowane felgi |
 |
Profesjonalnie zabezpieczone progi |
 |
Jakoś nigdy nie widziałem Tavrii z alusami - ciekawe dlaczego |
 |
Idealny do latania bokami po śniegu |
 |
Może być to ofiara dość znanej sprawy sprzed iluś tam lat - upadł importer Łady i nie było komu uznawać roszczeń gwarancyjnych |
 |
Przepiękny W116 w stanie "p#$%^lę, jeżdżę jak jest". Czyli najlepszym. |
 |
Urodziwy W126 w stanie "p#$%^lę, nie jeżdżę w ogóle, niech wrasta" |
 |
Dobre koło zawsze umila integrację z ekosystemem |
 |
Tutaj koło nie do końca integruje się z resztą samochodu |
 |
Wspomnienie Jesiennej Syreny |
 |
Dzień jak co dzień, wozimy sobie meble Żukiem |
 |
WTEM!!! |
 |
Porsche spokrewnione z VW LT |
 |
Cześć, jestem Asia |
 |
Przedliftowe W115 - bardzo dobrze. Na czarnych - doskonale. Felgi - NIE. |
 |
Felgi - TAK. Cała reszta też |
 |
Jedyny istniejący jeżdżący Senator |
 |
Jedno z wielu jeżdżących R5 |
 |
Spocik miłośników schyłkowego malaise |
 |
Dobra kolorystyka, rasowe fele, no i te tłuste nakładki na progi - ależ musiał być szał w '92 |
 |
Ależ wspaniałe opony, lata temu niektórzy ładowali takie na Syreny |
 |
Proszę rezerwować, odbiorę osobiście |
 |
Opel, którym mógłbym |
 |
Gdybym miał dobrą 205, też bym ją upalał przez dziesięciolecia |
 |
Klapa zgniła? DEJ WINCY NAKLEJEK |
 |
Jeden z momentów, gdy żałowałem, że nie mam przy sobie dobrego aparatu |
 |
Wspaniały, po prostu wspaniały |
 |
Patrz, redaktorze Kubliku, stary grat się popsuł, NA ZŁOM Z NIM |
 |
Udający coupe 2-drzwiowy sedan z prawie pionową tylną szybą, czyli typowy pojazd amerycko-emerycki |
 |
We Francji też piją bawarkę |
 |
Jeden z nich to ceniony, kultowy klasyk, świadectwo swoich czasów. Drugi to przedliftowy Peugeot 205 GTi. |
 |
Wiem, był już kiedyś u mnie, ale nie poradzę - jest wspaniały |
 |
O, amerykańska bryka, musi być tłusto, wydechy na boki, grube laczki z tyłu itede. A że napęd na przód? Nikt się nie zorientuje, he he. |
 |
Były już oba, ale nie razem. Powinny zawsze tak stawać |
 |
...tu nie mam komentarza, jedynie ślinotok. |
 |
Zajebiste kombiaki 1. |
 |
Zajebiste kombiaki 2. |
 |
Zajebiste kombiaki 3. Tego to zresztą skądś znam. |
 |
Stoi już chyba od kilku lat. I się nie utlenia. |
 |
A legendarne już Ritmo na czarnych wciąż jeździ, i zawsze wraca w to samo miejsce. Ewidentnie dba o dobry PR Fiata. |
 |
Jesień życia |
 |
O, ktoś robił blachę |
 |
Ciekawe, czy to ten sam, co od motocykli i wspaniałego W124 500E |
 |
Oczywiście, że winny. Winny bycia zajebistym. #suchartime |
 |
Od lat codziennie w pracy, od lat uparcie nie klęka. |
 |
Samochód do pociskania na co dzień, czyli #najlepiej |
 |
Wielkie dziwadło z napędem na przód, czyli w zasadzie taki amerykański Citroen. Bez hydro, za to z 7-litrowym V8. |
 |
Zapobiegnięcie rdzewieniu w zasadzie sprawia, że mamy samochód na wieczność. |
 |
Z Woli na Mokotów, z ziemi Polskiej do Wolski czy jakoś tak. |
 |
Przyjechał po parówki. |
Następny przystanek - Śródmieście. Do zobaczenia w czerwcu.