Niedawno zorientowałem się, że w tym miesiącu wrzuciłem tylko jeden mix. A, jak to mawiają germańscy oprawcy, einmal ist keinmal. Czyli jedyn to żodyn.
Niniejszym błąd naprawiam.
Ostatnio skończyliśmy w Śródmieściu, a jak wszem i wobec wiadomo, na południe od tegoż leży sobie Mokotów (gdzie zresztą byliśmy już z aparatem wśród złomów dwukrotnie). Jak już kilkukrotnie wspomniałem, Mokotów to moja dzielnica (moja dzielnia, joł, ja tu rzondze). I jakoś tak się składa, że zawsze tu znajduję największe ilości naraz sprzętów. Tym razem nagromadziło się tego tyle, że trzeba było rozdzielić mix na dwie części: górno- i dolnomokotowską. Dziś pora na tę pierwszą. Czyli bardziej moją, joł.
Będzie sporo japońszczyzny, będzie nieco prawdziwych wrostów, będą wspomnienia z zimy a Ojciec Baldwin odczuje głęboką satysfakcję. Jadziem.
|
Naprzeciwko Stodoły miał miejsce lokalny spocik jaktajmerów |
|
Cosik dla Baldwina - a to jeszcze nie koniec |
|
I LIKE TO MOVE IT MOVE IT |
|
Zdjęcie strzelone na kilka dni przed tym, jak zniknął po kilku latach zapuszczania korzeni |
|
Lubią je na Islandii, lubię je i ja |
|
Prestiżowa okolyca, panie |
|
Spot taxijaktajmerów; jechałem kilka lat temu tą Cariną - taksówkarz zarzekał się, że jej nie sprzeda. Jak widać, ciśnie dalej. Miliona km życzę! |
|
A tu życzę dwóch! |
|
One naprawdę nadal masowo występują w przyrodzie. Tylko chowają się po kątach. |
|
A tej to już dawno nie widziałem, niestety (zdjęcie sprzed ok. 2 lat) |
|
Tego też nie (zdjęcie z podobnego okresu) - Trabi zaś nadal się pojawia |
|
Tu, mówiąc prawdę, bardziej trafia do mnie bohater drugiego planu |
|
Jeżdżona codziennie |
|
Rdza to znak rozpoznawczy tej Hondy. Rzekłbym wręcz, że jej Logo |
|
Wehikuł okołostadobarański, widywany na spotach |
|
Krótkie Pajero w pickupie, stylówa i harmonia sylwetki level master |
|
Właściciel tej Prawdziwej Perły PRL-u ma też białego Tarpana. |
|
C&G AUTOSZYBY |
|
Notlauf kiedyś ponoć ją gonił. Nie dogonił. |
|
Jeżdżony dość regularnie |
|
Combo taksówkowe |
|
Combi taksówkowe |
|
Propsy za zderzak |
|
Kolejny wehikuł okołostadobarański |
|
BAJA, BAJA, ALE Z CIEBIE LAJA |
|
Lubię, no nie poradzę, i 20 Brazerów (przez jedno "z") nic tu nie zmieni |
|
Błotnik do Safrane? Proszę bardzo, jest. |
|
W dziedzinie pickupów japończycy przodują od zawsze. Inna rzecz, że są zazwyczaj made in Thailand |
|
O, i to jest prawdziwa terenówka. |
|
Angol, hydrolastic, czarne blachy. |
|
Coś się przyczaiło w ogródku |
|
Zepsuło się? Dej wincy pałertejpa! |
|
Warszawskie Zbiory Szrotów |
|
Obey your Master! MASTER! |
|
Wspomnienia z zimy. Ja tam nie tęsknię. |
|
Japoński sedan z przełomu lat 80. i 90. rrrraz. |
|
Japoński sedan z przełomu lat 80. i 90. dwwwa. |
|
Japoński se... nie, czekaj. |
|
Baldwin, ratuj! |
|
Po wypuszczeniu wulgarnie ostentacyjnego W140 Niemcy chwalili się "parking poles". Mazda 323 BF USDM miała takie kilka lat wcześniej. Z przodu i z tyłu. |
|
Znane i widywane w okolicach Woronicza, upolowane przez Lorda Essexa |
|
Czasem mam wrażenie, ze wszystkie B2, które przetrwały, zjechały się na Mokotów |
|
A i Ścier widuje się tu niemało |
|
WTEM! Był już na Złomniku, tyle, że od zadniej strony. Pora zaprezentować pyszczek. |
|
Tłusty tuning, grube gnicie |
|
Wrosty Unii Europejskiej |
|
Najsmutniejsze jest to, że dobrze znam ten egzemplarz. Osobiście wręcz. Kiedyś już odpaliła po dwóch latach stania, więc może jest jeszcze nadzieja |
|
W Nevadzie jest wystarczająco duzo miejsca na składowanie klamotów |
|
Pozostające w użyciu egzemplarze można liczyć na palcach jednej ręki. |
|
Mokry sen Baldwina |
|
Jestem gotów założyć się o dziurawą skarpetkę, że dojeździł prawie do miliona jako taryfa |
|
Jakiś koneser musi |
|
WTEM! Qropatwa, coś dla Cię! |
|
Fele jak w Subarynie |
|
Po prostu sobie jawnie i bezczelnie jechał |
|
Do dziś mam cień żalu do kolegi, który nie sprzedał mi takiej za uczciwe 2k, tylko oddał bratu |
|
Coupe, gruba szpula, 1200 w automacie. FAK JEA |
|
Won z tym spoilerem i poproszę. |
|
Ale tego poproszę bardziej. Prawdziwa Delic(j)a. Najbliższy serwis w Niemcowni. |
|
Żegnamy się powłóczystym spojrzeniem. |
Następny mix - Dolny Mokotów. Już wkrótce.
AAA niema się co czaić ani smiać ;) ja już kilka ich uchroniłem ... bardzo dziękuję, ekselencja Ojciec Bladwin bardzom rad ;)
OdpowiedzUsuńaż się moja olga zobacz jak się cieszy ...
http://ojciecbaldwin.rajce.idnes.cz/nastenka#face-to-sun.jpg
a jutro mam isje ;) ratuje od złomu kolejną 742 - tym razem bidulka popadła na złom ... ojciec przytuli i da życie drugie ... mam nadzieję że się uda ją od huty wydobyć...
http://ojciecbaldwin.rajce.idnes.cz/nastenka#20140524220902.jpg
dzięki, dzięki walcze dalej
Walcz dzielnie, ratuj, 3mam kciuki.
UsuńRównież życze powodzenia bo bardzo fajny pomysł, oby jak najwięcej takich ludzi :)
UsuńNo Accordami to mnie dzisiaj zabiłeś. Aż dwa w jednym miksie - nice.
OdpowiedzUsuńEch...niezgnity Move,
OdpowiedzUsuń- niezgnita (chyba) Niva,
- ostatnia piękna Honda Accord,
- fajny Hilux 2WD (który MNIE bardziej pasuje manualnie niż 4WD),
- coś czarnego (?)
- Volvo w modelu, o którym nie miałem pojęcia,
- MASTER! & FIAT!
- i nawet fajny Opel (bosz...co ja piszę!),
- L300 4WD jak wisienka na torcie.
I cała reszta tez niczego sobie, bardzo.
Mniam!
Niva niezgnita, a coś czarnego to Maserati, bodajże Shamal.
Usuńjest rdza, powertape i złom - dobry miks
OdpowiedzUsuńO widzę kilka sprzętów pasujących do mojego pytania. Niektórymi jeździłbym z odpalonym AC/DC na maksa
OdpowiedzUsuńMiks z grubej ruły.
OdpowiedzUsuńPierwsza Baldwinka siakaś taka amerykańska przez te obrysówki.
Carinotaksówka normalnie :-o Jeżdżący Sunny B11 i pozostała japońszczyzna również.
Be dwa niekombi - najs, siedem osiem zero w ruchu - WOW!
Kadett Coupe i Mitsu Delica to dopiero gniotą worek.