wtorek, 20 maja 2014

Weekend eventualny 2: Autonostalgia 2014

Dzień dobry się z Państwem.

Jak już rzekłem - weekend był gruby. Przyszła tedy pora (tudzież selera) na dalszą część sprawozdania z tegoż.

W tych samych dniach, w których w Piasecznie kręciła się Bassturbacja, w Hali MT Polska przy ul. Marsa działa się kolejna już Autonostalgia, czyli wystawa samochodów niejednokrotnie rzadkich, czasem idiotycznych a w większości wypadków starych. Było sprawą oczywistą, że moją nieobecność tam odczułbym dotkliwie w rejonach zadnich, toteż wybrałem się celem dokonania ślinotoku oraz dokumentacji fotograficznej.

A było co strzelać. Już przed samą halą zgromadziła się grupka bardzo przekonujących wynalazków.

Wjeżdżających od strony Rekruckiej miłośników starych sprzętów witał sprzęt w miarę nowy lecz odpowiednio się prezentujący

Niejaki Markus Gaźnikus na bazie mechanizmów Jaguara (chyba XJS) stworzył dzieło równie wiekopomne co oczowypadnicze

Jeśli Syrena to tylko z kurołapami. TYLKO.

Jeśli Mercedes to zapewne ślubowóz

Nieco przegięty w kwestii "overrestoring" ale i tak ładny

I takie Audi to ja rozumiem. Jeździłbym na zloty Audi Debils i opowiadał, że to daleki przodek A5.

TA jeździłbym jeszcze bardziej. I wszędzie.

MIŁOŚĆ

Dach do tyłu i machamy wiwatującym tłumom. Tłumy zawsze powinny wiwatować na widok 2CV

Będzie jeździć jeszcze na długo po tym jak aktualne V60 zasilą huty

Po wejściu do hali można było dostać oczopląsu, ślinotocznego zapalenia mózgu oraz wyjątkowo srogiego priapizmu.

Pisałem to już i powtórzę jeszcze nie raz: gdyby aktualna oferta Fiata była w połowie tak zajebista jak na przełomie lat 60. i 70., byłby to europejski producent nr 1

Czy do miasta naprawdę potrzeba czegokolwiek więcej?

Pińcetka nawet w srebrnym prezentuje się uroczo - a ja nie znoszę srebrnych samochodów

Nie wiem, czy to GTV czy GTA, ale ponoć nadal jest targana po torach. #najlepiej

Ta GTAm podobno też. Ależ bym pociskał

W ramach testu przed piękną kobietą należałoby postawić takiego Sprinta a obok - BMW M3. Jeśli bardziej zainteresuje się Betą, uciekamy jak najdalej.

Zagłębiając się dalej można było upolować więcej smakowitej włoszczyzny. I nie tylko.

Ja naprawdę nie umiem się im oprzeć.

Coście uczynili z tą wspaniałą marką

Taka przepiękna tradycja - do kosza. Marchionne, będziesz wisiał za worek na latarni

Germańscy oprawcy też robili czasem piękne samochody. Inna rzecz, że zazwyczaj projektowali je inostrańcy

Pierwsza generacja szwedzkiego holendra, JEŹDZIŁBYM

Był na Nitach. Idealny.

Tego Amazona widuję czasem na mieście. Zawsze tymi tablicami. 

Gdzie się podziały 2-drzwiowe sedany, ja się pytam

Wzorzec metra w kategorii kombi. Powinni wstawić go do Sevres i pokazywać projektantom mówiąc "TAKIE POWINNO BYĆ KOMBI, DO WUJA CHAFLA"

W ogóle Volvo miało kiedyś wzorcowe modele. Tu mamy wzorzec coupe.

TO JE AMELINIUM, TEGO NIE POMALUJESZ

Qropatwa upolował srylion takich w jukeju. Są i u nas.

Podobnego kiedyś miał Sting

Uwaga, suchar: ROWER NA TLE TATR

Mój ulubiony Jag ever. EVER.

I chyba mój ulubiony Pełzacz. ERROR 404

Jezusie Świebodziński, GS, biere dwa.

Te też biere. W trybie natentychmiastjuż.

Stan "igłalalkabezwypadek"

Stan "będę go robił"

Stan "jak na zdjęciach"

"Dla konesera, do poprawek"

Belphegor - najpiękniejsza ciężarówka w historii transportu drogowego

AMBU-LANS

MATKO BOSKO KOCHANO CHCĘ

I te też

Stado Baranów też przyprowadziło swojego CX-a

I Tatraplana

I dwusuwy na ramie i z kurołapami

I Relianta Regala, czyli trójkołowego 2-drzwiowego sedana z ujemnym kątem nachylenia tylnej szyby, STĘŻENIE NONSENSU KRYTYCZNE

I do tego DAF-a z lusterkiem do podziwiania Variomatica

Nieopodal stała Nysa w ramach instalacji "ROBIE JO TERA"

Classicauto wystawiło tylkosilnikowe żelaza chłodzone powietrzem, m.in. Heinkla Trojana

Bezpośredni konkurent Trojana - Porsche 911

Vzduchem chlazený vidlicový osmiválec vzadu

Pod Adlera Trumpfa właziłem by zobaczyć, czy był na ramie. Nie był - miał nośną płytę podłogową.

Trochę jak T1

Czy Karmann-Ghia

Czy ojciec tej całej rodzinki, czyli Garbus

Trochę "overrestored" ale ładny

A ten już zdecydowanie "overrestored"

Wolę takie cóś, czyli wojskową terenówkę z dwusuwem

Albo takie, czyli przepięknie spatynowaną Quatrelkę

O, to ten z Harry'ego Pottera. Snipe. Czy jak mu tam.

Mój drugi ulubiony Jag ever. No, drugi lub trzeci.

Obczajcie te "five mile bumpers". Tak, próbowali sprzedawać X1/9 w Stanach. Poszło ok. 17 egzemplarzy, 15 zardzewiało przed odbiorem przez nabywców

Zderzaki USDM były w stanie zepsuć prawie każdą sylwetkę

Polonez Analog. Powstało chyba 7, znam człowieka, który ma 2. DWA. To jeden z nich.

Pocieszny kontrast solidnej ramy Analoga z filigranowymi przednimi wahaczami

Każdy Analog był troszkę inny

Czerwone tablice próbne, pamiętam to. Jestem stary.

Nieopodal czaiła się chyba najseksowniejsza dupcia całej imprezy.

Choć ta niewiele jej ustępuje

O, Bricklin. Troszkę podobny do DeLoreana, równie idiotyczny, podobnie smutno skończył.

My już som Amerykany

Oldsmobile Toronado to taki amerykański Citroen - po jankesku cięższy i bardziej toporny ale równie awangardowy i z nutką nonsensu. Poproszę

Ale Loadrunnera poproszę jeszcze bardziej. Był też rok temu, nadal gniecie torbę zajebistością
Czas naglił - czekał mnie jeszcze drugi dzień Bassturbacji. Należało zatem udać się na parking podziemny zahaczając jeszcze raz o zewnętrzną część wystawy.

A tam - smutne porównanie oryginalnego włoskiego 125 z polskim gniotem o tej samej nazwie. Ale i tak fanboje FSO swoje wiedzą.
Na samym parkingu też można było doznać nagłej ciasnoty w spodniach
Przyznaję - poleciałem trochę po łebkach. Nie ustrzeliłem choćby żadnego ze zgromadzonych Wartburgów (było kilka), które uważam bardzo, co powtarzam przy każdej okazji. Nie znalazłem też żadnych Saabów, nad czym boleję. Ale, jak już rzekłem, czas było cisnąć do Piaseczna, zgarniając po drodze kolegę Bisqa, który czekał już na mnie na Służewiu.

Ale za rok znów przylezę.

17 komentarzy:

  1. Audiki to tylko przed nudnymi 80 i 100, czyli wszystko co kanciaste!
    Boskie Volvo. Równie boskie felgi srebrnej 500! ;)
    A za te alfy dałbym się wychłostać, ale potem bym upalał nimi do oporu! :> Lubię połączenie stare-śliczne-szybkie! Lancia tez się do tego kwalifikuje!
    Srebrne volvo to chyba US, bo ma tak paskudne lampy ;\
    Zajefajna ciężarówka! :D Trolololo na japońskim zlocie Bosuzoku jak znalazł!
    Analogiem był ciorał w błocie ile się da! :D oczywiście nie obeszło się bez rudej na nadkolach ^^ „Patrz pan, trochę kory z lasu ma na nadkolu, a może to błoto?”
    125i jest milion razy bardziej sexy od 125p!

    Ogólnie fajnie że pogoda dopisała :) Ja u mnie nie miałem tego szczęścia, więc twoja kolekcja fotek jest gigantyczna w porównaniu z moją :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Audi - pełna zgoda, ale przyznaję, że lubię też 80 B3 . Jest niesamowicie ponadczasowa.
      Volvo 245 - zdecydowanie USDM, ale lampy mi nie przeszkadzają. Zderzaki też. Ba, nawet kolor bym przebolał, tak te cegły lubię.

      Usuń
  2. TE ALFY!!! TE CYTRYNY!!! TEN RAJDOWY GS!!! Aż mnie naszło ochota napisać kolejny artykuł o rajdowych Citroenach :P
    A Nysa wygląda, jakby kogoś pożerała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zrób, I DARE YOU.

      A Nysa pożerała, same nogi się ostały.

      Usuń
  3. Relacja bardzo przyjemna tylko jak dla mnie trochę mało amerykanów. Niestety tegoroczna Autonostalgia to kolejny iwent na którym nie byłem a szkoda. Pojawiłem się za to na innym mniejszym zlocie, relacja niedługo.
    -Śmigałbym tym zielonym Oldsem Delta88 i niebieskim Tornado.
    -czerwony Amazon stoi często niedaleko TVNu na sadybie
    -te pięcio-milowe zderzaki to rzeczywiście wizualna masakra ale z drugiej strony robią taki amerykański klimacik. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwonego Amazona widywałem na spotach, na Ochocie i pod moim blokiem. Znaczy - jeżdżony.

      Usuń
  4. JESTEŚ MI WINNY KLAWIATURĘ! Cała ośliniona, a może nawet coś jeszcze - w każdym razie lepi się :-)
    Z tym overrestored to może być - lepsze to niż złamana "beczka". No, z tą T1 troszkę przesadzili, ale chyba tylko z wnętrzem.
    Wracam do oglądania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stronie Stada też są piękne galerie jakby co.

      Usuń
    2. Ich zdjęcia nie maja porównania do Twoich. W dodatku masz podobny gust do mojego, a przez to focisz rzeczy które mnie się podobują.. Kurde. :-)

      Usuń
  5. Jak dla mnie Citroen 2CV jest bezkonkurencyjnym zwycięzcą tego zlotu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do T1. Wlasnie,ze nie-jest zajebisty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jest w pełni profesjonalnie zrobiony. Reszta to kwestia gustu. Wg mnie jest "po kalifornijsku" przegięty. Ale ja lubię patynę.

      Usuń
  7. Coś wcięło wczorajszego komenta więc napisze jeszcze raz.
    Po pierwsze bardzo cieszy mnie trend pokazywanie nie tylko wymuskanych klasyków ale też tego co lubię najbardziej, czyli szrociaków;) Odrestaurowane auta można na zobaczyć wszędzie i są one z grubsza takie same. Zgniluchy są niepowtarzalne:) Ten DS w trakcie rozkładu z kurą na masce to coś wspaniałego.
    "Smutne porównanie oryginalnego włoskiego 125 z polskim gniotem o tej samej nazwie. Ale i tak fanboje FSO swoje wiedzą" - podpisuję się pod tym wszystkim co mam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zacne zdjęcia milordzie. A warunki nie były łatwe - tłumy, ciemno, ciasno. Muszę się w końcu zawziąć i zgrać moje foty.

    Enyłej nie sfociłeś jednego z moich ulubionych aut imprezy, czyli czerwonej lancii HPE. Wyborna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacny fotograf, to i zdjęcia musiały być zacne. Dla mnie takie eventy powinny być organizowane jak najczęściej, dużo lepiej ogląda mi się tego typu samochody w porównaniu do tych wszystkich nowych statków kosmicznych prezentowanych w dzisiejszych czasach na przeróżnych targach.

      Usuń
  9. Niektóre fury zdecydowanie zgniatają worek - takie Audi 60 czy scenki citroenowe. Bardzo smacznie.
    btw - się działo w niedzielę po południu jak one wszystkie odpalać i wyjeżdżać zaczęły.

    OdpowiedzUsuń