sobota, 16 grudnia 2017

Spacerkiem i rowerkiem: w lesie

Na południowym wschodzie Warszawy znajdują się trzy sąsiadujące ze sobą dzielnice, które stanowią coś w rodzaju rozległych przedmieści. Każda z nich ma charakter osobnej, małej miejscowości, dominuje zabudowa jednorodzinna, można też spotkać stare kamienice, a przede wszystkim... jest las. Prawie wszędzie. Cały rejon w zieloności tapla się i brodzi czy jak to tam było. Co prawda w grudniu słabo się to docenia, ale... las to las. Propsuję.

Dlatego też dzisiaj zapraszam na spacer leśnymi i podleśnymi (na szczęście nie obleśnymi) ścieżkami Rembertowa, Wawra i - po raz pierwszy - Wesołej.

Może nie dokładnie w tej kolejności, ale zapraszam tak czy owak.

Zaczynamy w Rembertowie.

CX "będzie robiony" już od dłuższego czasu, Krokodyl dołączył już później

Jestem ciekaw, czy na chwilę, czy na dłużej. Sprawdzę, nie wiem, może za rok. A może podczas III Rembertowskiego?

Całkiem Niezły Pojazd

WUAla

O, i taką turystykę to ja szanuję

Wyczuwam konesera

Do znanej już 850 doszedł nieco skromniejszy dejli drajwer

O, tym Espasem też możnaby pocisnąć na Wrak Race

Nieudany eksperyment z większym silnikiem?

Na zielonym dywanie

To chyba Ochódzki znany z pierwszego Rembertowskiego
Z Rembertowa szybko i łatwo przeskakujemy do Wesołej. Jako, że bywam tam raz na nie wiem ile, nie miałem jeszcze okazji zrobić większego rekonesansu. Ale chyba trzeba będzie.

Ostro wali ejtisem

Bardzo Miodny Wóz

Czarny szyldzik, Państwo Grzybstwo w środku, wszystko się zgadza

Poldki mają to do siebie, że czasem nie wiadomo, czy wrost, czy w użyciu

No ten to na pewno w użyciu - pocisnąłbym do ciepłych krajów czy coś
Kończymy w dzielnicy, która jeszcze długo nie zostanie całkowicie zeksplorowana, czyli w Wawrze. Wawer zawsze jest gruby. ZZZAWSZE.

Tutaj szyber jest zasadniczo zbędny

O MATKO

Powtarzam po raz n-ty - dobre Kroko zawsze spoko.

"Silvia" znaczy bodajże "leśna, z lasu" czy jakoś tak. No w sumie się zgadza.

WTEM

Niby Wawer, a Nevada

No, nie powiem, mocne koneserstwo

Tu jeszcze mocniejsze

Toyota merda do WUIa

To najprawdopodobniej ostatni mix w tym roku. Jednak nie kończymy jeszcze tematyki Wawra - jest tam pewne miejsce, które zasługuje na osobne omówienie. I mały spoiler - nie jest to parking depozytowy na Przewodowej.

Ale o tym... no, wkrótce.

Do najbliższego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz